Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wyprawa do Grecji – Dzień 17

Dhermi – Sagiada

Lepszego noclegu nie mogliśmy sobie wymarzyć. Piękna i kamienista plaża, bardzo dużo namiotów. Rano się umyliśmy w tej samej restauracji co wieczorem i niespiesznie zaczęliśmy kolejny dzień. Bardzo chciało się zostać, ale trasa nas wzywała.

Zaczęło się od stromego podjazdu, na którym trzeba było przez moment podprowadzić rower . Uzupełniliśmy zapasy wody w bukłakach. Kilometry bardzo wolno mijały i mogliśmy dłużej podziwiać piękne widoki 🙂

Zatrzymaliśmy się na przekąskę i obok nas staje samochód. W jakim my szoku jesteśmy, gdy okazuje się, że to ta sama para z Elbląga, spotkana 8 dni temu na granicy bośniacko-czarnogórskiej. Pytali, czy wszystko idzie zgodnie z planem. Dużo pozdrowień od innych aut, ludzie zagadywali jadąc drogą.

Na widoczku 30 km dalej zatrzymujemy się i nagle podchodzą do nas Włosi. Pytają, czy naprawdę przyjechaliśmy tutaj z Polski na rowerach. Robią sobie z nami zdjęcia i podziwiają 😀

W markecie robimy ogromne zakupy na kolację i śniadanie. Pozbywamy się waluty, która nas została w kantorze wymieniają nam leki po kursie z google, co nasz szokuje. (żadnego oszustwa ani prowizji?) Wymieniamy walutę na euro, bo za chwilę przekroczymy granicę grecką. Na granicy spokój, patrzą na nas z podziwem, gdy widzą flagę.

Nocujemy nad Morzem Śródziemnym, wokół widać kilka kamperów. Jest i moment na zdjęcia z genialnym widokiem. Cisza i szum morza…

Pozostałe wpisy